7. Wspólna sprawa
Każda eucharystia jest sprawowana w czyjejś intencji. Co to oznacza? Zaraz po wezwaniu „Pan z wami”, które uświadamia nam obecność Jezusa pośród nas, następuje chwila, kiedy celebrans może podać intencję, w której modlimy się w czasie mszy świętej.
Pierwsza rzecz, na którą należy zwrócić uwagę, to fakt, że intencja mszalna nie jest intencją, w której modli się tylko ksiądz. Ponieważ msza święta jest ofiarą, którą składa całe zgromadzenie (widać to wyraźnie w słowach, które wypowiada celebrans w czasie ofiarowania: „Módlcie się, aby moją i waszą ofiarę przyjął Bóg Ojciec Wszechmogący”), to także intencja mszalna jest powierzona modlitwie całego zgromadzenia. To właśnie dlatego jest ona wypowiadana na początku mszy, aby każdy z nas wiedział za kogo modlimy się i sprawujemy tę ofiarę.
Oczywiście nie jest tak, że w czasie eucharystii nie możemy się modlić w żadnej innej sprawie niż ta, którą podał na początku ksiądz lub że inne modlitwy nie zostaną wysłuchane. Wręcz przeciwnie – po kazaniu, w czasie modlitwy wiernych, przedstawiamy przecież Bogu intencje nie związane w sposób bezpośredni z intencją mszalną ufając, że Bóg ich wysłucha.
Należy uczynić rozróżnienie pomiędzy intencją mszalną a poszczególnymi wezwaniami modlitewnymi. Z eucharystii płynie szczególna łaska, dar, który jest związany z ofiarą Chrystusa na krzyżu oraz jego zmartwychwstaniem, ponieważ sama msza święta jest udziałem w ofierze krzyża oraz w jego zmartwychwstaniu. Sprawując mszę świętą w intencji jakiejś konkretnej osoby, czy to żyjącej czy też zmarłej, zgadzamy się, aby owoce płynące z ofiary sprawowanej w łączności z ofiarą Chrystusa, stały się udziałem osoby, w której intencji jest sprawowana msza święta. Jest to analogiczne do przyjęcia Komunii Świętej w czyjejś intencji. Przyjmując Chrystusa w chlebie i winie w czasie komunii możemy prosić Boga, aby owoce tej komunii stały się udziałem jakiejś konkretnej osoby.
Jeszcze raz wyraźnie widać, że eucharystia jest dziełem całej wspólnoty, która się na niej gromadzi. Eucharystia, czyli Chrystus, jest tym Kimś, kto nas w tej wspólnocie jednoczy. Jest naszą wspólną sprawą, jest naszą wspólną ofiarą, jest naszym wspólnym Bogiem oraz jest naszym wspólnym zbawieniem. Eucharystia nigdy nie jest indywidualną sprawą poszczególnego chrześcijanina. Czy to jest ksiądz, czy biskup czy też którykolwiek ze świeckich. Zawsze jest to nasze wspólne działanie. Zawsze jest to nasza wspólna modlitwa, także za siebie nawzajem. Na tym polega wspólnota.
Chrystus w eucharystii oprócz tego, że nas karmi, to także nas wychowuje do życia we wspólnocie. A to życie we wspólnocie jest możliwe, jedynie poprzez wzajemną miłość. On jest pierwszym nauczycielem tej miłości, a pierwszą lekcją jest miłość, którą okazał nam w pełni na swoim krzyżu, oddając za nas swoje życie. Słowa „Naśladujcie mnie” odnoszą się także do krzyża, każdy z nas jest wezwany do ofiary ze swojego życia dla dobra naszych sióstr i braci.
Eucharystia jest nauką jak stawiać dobro innych ponad swoje własne. Bardzo dobrze to widać, w momencie odczytania intencji, w której jest sprawowana dana msza święta i naszej zgody, aby owoce tej mszy oddać tej konkretnej osobie.