9. śpiew pełen mocy
Znamy już wszystkie cztery formy aktu pokuty. Po pierwszej i drugiej formie następują wezwania do Chrystusa Pana. Śpiewamy wszyscy: „Panie zmiłuj się nad nami, Chryste zmiłuj się nad nami, Panie zmiłuj się nad nami”. Wezwania te pochodzą z greckiego zawołania „Kyrie eleison”.
W czasie eucharystii możemy użyć greckiej lub polskiej wersji tych wezwań. Warto jednak zwrócić uwagę, że polska wersja nie jest dokładnym tłumaczeniem z greki. „Kyrie eleison” samo w sobie znaczy „Panie zmiłuj się”, nie ma tam słów „nad nami”. Zawołanie to pochodzi od starożytnego zwyczaju oddania się pod panowanie i opiekę cesarza rzymskiego. Każdy kto chciał, aby cesarz wziął go w opiekę i obronę, wypowiadał w obecności cesarza słowa „Kyrie eleison”.
Zatem nasz śpiew „Panie zmiłuj się” nie jest wołaniem do Boga o przebaczenie naszych grzechów, a jest raczej oddaniem się w opiekę Chrystusowi. Chcemy, żeby On był naszym obrońcą, żeby otoczył nas swoją mocą. Chcemy, żeby tak jak kiedyś mocną ręką wyprowadził lud Izraela z Egiptu, tak teraz wyprowadził nas z naszych ciemności i poprowadził do Ziemi Obiecanej. Chcemy, żeby był nam światłem w nocy i drogowskazem w dzień, aby nas karmił i poił, tak jak karmił i poił na pustyni lud Izraela.
Aż do średniowiecza melodie, na które śpiewano „Kyrie eleison”, były melodiami radosnymi, pełnymi mocy. W ten sposób podkreślano radość z faktu, że Bóg staje po stronie człowieka. Odtąd nie muszę się już niczego obawiać, bo ze mną jest ten, który wszystko może. To On pokonał grzech i śmierć. To On przynosi życie i szczęście. Także i teraz nasz śpiew „Panie zmiłuj się” powinien być śpiewem pełnym mocy, bo zwracamy się o opiekę do samego Boga.
Słowo „Kyrios” znaczy Pan. Ten, który włada. W Starym Testamencie greckie „Kyrios” jest tłumaczeniem hebrajskiego „Adonai”, także oznaczającego Pana. Słowo to zastępowało w tekście Imię Boże. W taki sposób Żydzi zwracali się do swojego Boga. W ewangeliach tym słowem jest nazywany Jezus, a w listach św. Pawła Duch Święty.
Śpiewając „Kyrie eleison” zwracamy się jednocześnie do Boga Ojca, jego Syna Jezusa oraz do Ducha Świętego. Ten śpiew nie jest śpiewem grzeszników, którzy nie mają znikąd wybawienia, ale wprost przeciwnie, jest to śpiew ludzi świadomych, że ich Zbawicielem jest Bóg w Trzech Osobach. Przez ten śpiew przyjmujemy wybawienie, które przynosi nam Jezus i stajemy po stronie ludzi zbawionych. Czyńmy to z radością i świadomością tego, że Pan jest pośród nas.